Giełdowe porzekadło mówi, że byk wchodzi po schodach, a misiu wyskakuje przez okno. BABA jest tego dobitnym dowodem. Alibaba wyskoczył przez okno razem z misiem. To co byki na BABA budowały od końcówki września 2015 do końca października 2020, czyli ponad 5 lat. Niedźwiedzie zdewastowały w 13 miesięcy. Z całej hossy została 1/3.
W starciu Alibaba - chiński rząd, ten pierwszy obrywa, że aż przykro patrzeć. Kilka tygodni temu wspominałem o plotce, że rząd chiński dąży do podziału BABA na mniejsze podmioty. Może w tej plotce jest ziarno prawdy?
Przechodząc do technicznego obrazu - BABA na kolejnym wsparciu 110-105 $. Miejsce do kolejnej próby wejścia wydaje się dobre. Można oczekiwać przynajmniej korekcyjnego wzrostu.
Bardzo niski odczyt na TSI także daje nadzieję, na chociażby korektę w trendzie spadkowym.
O tym, że nie tylko ja widzę tu miejsce do wejścia, świadczy dużo większy od średniej wolumen na piątkowej sesji. Jest szansa, że BABA zalicza właśnie extremum.