Wniosek pierwszy: mamy sporych rozmiarów młot za ostatni tydzień (na wykresie W1). Wniosek drugi: geometria przy 76,0 wyhamuje falę spadkową i pewnie sprowokuje na cenach większe cofnięcie. Wniosek trzeci: w szczycie mody na srebro proporcja do ceny złota spadnie do 30-50. Na razie wykres zjechał zaledwie z 92 do 79, więc po aktualnej korekcie na srebrze pojedziemy dalej. Do 21$, potem 23$, potem 25$ itd. Pytanie główne: gdzie jest dno obecnej korekty?