Cześć, W ostatnim czasie Mirbud podał wstępne wyniki za pierwsze półrocze. Skonsolidowany zysk netto w H1 wyniósł 54 mln zł, co oznacza, że w 2 kwartale możemy spodziewać się wyniku w okolicy 20,75 mln zł netto, natomiast przychody sięgnęły 1 462 mln zł co oznacza wzrost 815,4 mln zł w drugim kwartale. Porównując q/q szacunkowo można ocenić wzrost o 19,94% skonsolidowanego przychodu, natomiast o 32,36% wzrost zysku netto.
Portfel zamówień, systematycznie rośnie. Pod koniec czerwca portfel zamówień wynosił 6,1 mld zł, natomiast w lipcu 8,3 mld zł.
Wyniki finansowe:
Wracając do analizy technicznej, kurs po osiągnięciu ATH wszedł w średnim terminie w trend spadkowy, przy którym możemy wyrysować kanał równoległy. Podobną sytuację mieliśmy w 2023 roku kiedy to od maja na spółce mieliśmy również korektę do października. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że w obecnej sytuacji korekta ta jest zdecydowanie krótsza.
Wykres D1 (porównanie korekt):
Nakładając w długim terminie zniesienie Fibonacciego to kurs dopiero dotarł do poziomu 38,2%, co również jest wsparciem utworzonym przez wcześniejsze szczyty. Często w zniesieniach Fibonacciego bierze się poziomy 50% oraz 61,8% co oznaczało by możliwe zejście w dłuższym terminie do poziomu 11 zł.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego w długim terminie):
Jeżeli przyjmiemy możliwy scenariusz większej korekty możemy posłużyć się również rozszerzonym zniesieniem bazującym na trendzie. Takie rozłożenie pokazuje nam, że kurs zaliczył szybkim ruchem korektę do 1 zniesienia fibo, natomiast kolejne mocne wsparcie 1,618 znajduje się w okolicy 10,22 zł. W ten sposób można byłoby szukać strefy popytowej, w której byki są najmocniejsze w okolicy 9,80-10,20 zł.
Wykres D1 (rozszerzone zniesienie Fibonacciego):
Profil wolumenu również pokazuje, że ta strefa dla byków jest bardzo ważna. Wykres D1 (profil wolumenu):
Mimo rosnącej presji ze strony niedźwiedzi, nie jestem przekonany czy tak odległe poziomy byłby realne. W mojej ocenie póki kurs jest powyżej ostatniego długiego knota, który sięgnął 11,80 zł, to karty leżą po stronie byków, a przebicie 13,92 zł może dać większy impuls i zakończenie korekty. Obecnie oscylatory wyglądają pozytywnie. Jest szansa, że MACD da sygnał kupna w najbliższym czasie, natomiast RSI tworzy nam powoli wyższy dołek oraz wybiliśmy linię trendu spadkowego, co jest również pozytywnym sygnałem. Wykres D1 (oscylatory):
Trzeba pamiętać, że przy każdym trendzie wzrostowym korekty są istotnym elementem i patrząc na to jak silny jest kurs od początku roku (wzrost do ATH o prawie 100% oraz obecnie wzrost o ponad 60%) to uważam, że obecna korekta póki co nie zmienia mojego podejścia do papieru. I tak jak napisałem wcześniej, większym problemem w moim odczuciu będzie jeśli kurs przełamie wsparcie na poziomie 11,80 zł, co będzie dla mnie równoznaczne z wejściem w głębszą korektę z pierwszym celem w okolicy 11 zł. W pozytywnym scenariuszu jeśli przebijemy ATH, to spodziewałbym się reakcji w okolicy 17,82 zł, a następnie 21 zł.
Wykres D1 (możliwe opory po ATH / procentowe wzrosty YTD):
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.