Stosując bokserski żargon, można powiedzieć że Król Krypto został wyliczony do ośmiu. Wstał, ale czy będzie w stanie podjąć dalszą walkę?
Sobota to można spojrzeć na interwał tygodniowy /chociaż tu handel trwa non stop/. Wykres powinien być znany większości śledzącej moje analizy. Spadkowy scenariusz zapowiadała nieudana próba wyłamania ATH /oznaczyłem to wtedy to miejsce strzałką/.
Robi się groźnie. Padło czerwone poziome wsparcie na 53 350 $. Złamana została także zielona linia trendu wzrostowego. Pierwsze wsparcie jest na W 3-41 644,5 $ kolejne w strefie 27 780 - 27 161,23 $
O tym, że nie ma szans na wyłamanie poprzedniego ATH było wiadomo po 20 października, gdy TSI zaczął tworzyć na dziennym negatywną dywergencję z wykresem ceny.
Wariant 1: Spróbuję wejścia w długą na wsparciu 41 644,5 $. Liczę się z możliwością zejścia do strefy 27 780-27 160 $. Jeżeli 41 644,5 $ zostanie wyłamane to zamykam i czekam na dalszy rozwój wypadków.
Wariant 2: BTC szybko wraca nad strefę 55 000 - 55 500 $ i linię trendu - dla mnie będzie to oznaka siły rynku i sygnał do ponownego wejścia.
Subiektywnie ocenim, że dojdzie przynajmniej do testowania 41 644,5 $.