Waluty w wąskim przedziale wahań przed danymi o zatrudnieniu w USA
Waluty krajów Europy Środkowej w piątek oscylowały wokół poziomów z ostatnich dni, gdyż rynki oczekiwały na dane o zatrudnieniu w USA, które mogą pomóc ukształtować oczekiwania co do skali obniżki stóp procentowych Fed we wrześniu.
Dane, które zostaną opublikowane o 14.30 czasu polskiego, mają pokazać, że w gospodarce USA w sierpniu powstało 160.000 nowych miejsc pracy w porównaniu do 114.000 w poprzednim miesiącu. Analitycy oczekują, że stopa bezrobocia spadnie do 4,2% z 4,3%.
„Jeśli liczba zatrudnionych spadnie dziś poniżej 100 tysięcy, a bezrobocie niespodziewanie wzrośnie, wówczas obniżka stóp procentowych przez Fed o 50 pb we wrześniu stanie się scenariuszem bazowym dla rynku, co doprowadzi do dużych strat USD” – stwierdzili analitycy ING w raporcie.
Słabszy dolar jest zazwyczaj korzystny dla walut rynków wschodzących, ponieważ sprawia, że bardziej ryzykowne aktywa stają się bardziej atrakcyjne.
Złoty EURPLN umacniał się o 0,09% do 4,279 za euro, a inwestorzy analizowali czwartkowe komentarze prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adama Glapińskiego.
Rada Polityki Pieniężnej (RPP) utrzymała w środę główną stopę procentową na poziomie 5,75%, co oznacza, że koszt kredytu jest stabilny od października 2023 roku.
W czwartek w czasie konferencji prasowej Glapiński powiedział, że ma nadzieję, iż Rada Polityki Pieniężnej będzie mogła rozpocząć dyskusję na temat obniżek stóp procentowych po publikacji projekcji w marcu 2025 roku, nawet jeśli inflacja nie powróci do celu przed 2026 rokiem.
„Wczoraj prezes NBP powiedział dokładnie to, czego rynek spodziewa się w kwestii stóp procentowych w przyszłym roku (...) więc myślę, że wczorajsze komentarze były neutralne dla złotego” – powiedział Marcin Sulewski, ekonomista na region Europy Środkowo-Wschodniej w Ipopema Securities.
Forint EURHUF był o 0,19% słabszy na poziomie 394,00 za euro, pozostając w przedziale z ostatnich dni. Analitycy Equilor napisali w raporcie, że dane z rynku pracy w USA mogą spowodować większe ruchy.
Rumuńska leja EURRON utrzymywała się na poziomie 4,973 za euro po tym, jak dane pokazały, że popyt krajowy i inwestycje finansowane przez Unię Europejską przyczyniły się do umiarkowanego wzrostu rumuńskiej gospodarki w drugim kwartale.
Korona czeska EURCZK również pozostawała bez większych zmian w okolicach 25,035 za euro. Waluta nie zareagowała istotnie na trzeci z rzędu miesięczny spadek produkcji przemysłowej.