Bardzo duży sukces długoterminowej analizy JSW! Cena dociera do zamierzonego poziomu TP1 i nic nie wskazuje, żeby zatrzymała się wcześniej – bez jego zaliczenia. Dodam, że od początku trade’u uznawałem ten set up za bardzo silny. A teraz popatrzmy w przyszłość. Strefa TP nie oznacza, że to koniec wzrostów. Jest to miejsce gdzie mamy szanse 50/50 że cena na stałe zawróci lub wykona tylko korektę, przed dalszymi wzrostami. Przewaga pojawia się jednak na spadki bo bez względu czy otrzymamy stałe zawrócenie czy tylko korektę w trendzie to jedno i drugie wiąże się ze spadkami. W tym miejscu dodam, że JSW ma pełne prawo utrzymać długoterminowy trend wzrostowy! To co robię, to skupienie się na sytuacji bieżącej. Jako trader rozsądek nakazuje mi zrealizować przynajmniej część zysków w strefie TP1. Dodam, że atrakcyjne miejsce do handlu w dół znajduję się też przy zniesieniu 50% fibo, które krzyżuje się z istotnym oporem w okolicach ceny 59 PLN. Wyżej mamy już tylko czerwona linia trendu spadkowego, która mogła by być wzmocniona przez trójfalowy wzrost ceny i uderzenie w linię przy poziomie 61,8% FIbo. Ale to już kwestie na przyszłość. A teraz najciekawsze. Cena w tak dynamiczny sposób dociera do poziomu TP1, że zaczyna brakować siły do wzrostów. To trochę tak jakby ktoś kazał Wam zrobić głęboki wdech…. a w końcowej jego fazie poprosił, żebyście jeszcze nabrali powietrza – co najmniej drugie tyle…. Dlatego przyszedł mi do głowy pomysł. Realizacja targetu TP1 mogła by się wiązać z pozycją short. WARUNEK: Wskaźnik RSI musi pozostawać powyżej 70 niemalże we wszystkich interwałach, w chwili kiedy cena dotrze do strefy. Oczywiście nic co piszę nie jest poradą….