Na interwale tygodniowym TSLA wygląda, jakby zrobiła re-test do krzywej ATR i oporu na 206,86 $. Trend jest nadal spadkowy, a kluczowe są tu płaski opór i krzywa ATR, czyli strefa 206,86-200,41 $.
Kształt tygodniowych świec nie wzbudza mojego zaufania, a tym bardziej chęci zakupu.
W mojej subiektywnej opinii atak byków na opór nie mógł się udać. Dzienny OBV wskazywał na przewagę strony podażowej od 9 lutego, czyli pierwszego wyłamanie oporu. Jeżeli na TSLA przyszedł czas korekty, to dobrym miejscem do jej zatrzymania będzie strefa 167-177$. Przecena poniżej tej strefy wzbudzi u mnie poważne wątpliwości co do kontynuacji trendu wzrostowego.